Testament farmera
Kanada
Farmer pozostawił swoim trzecim synom spuściznę w postaci siedemnastu (17) koni.
W testamencie sprecyzował następujący podział majątku:
Mój najstarszy syn otrzyma połowę (1/2) wszystkich koni;
Mój drugi syn otrzyma jedną trzecią (1/3) wszystkich koni;
Mój najmłodszy syn otrzyma jedną dziewiątą (1/9) wszystkich koni.
Nie sposób podzielić 17 koni przez 2, 3 i 9 więc pomiędzy synami pojawiły się niesnaski...
Postanowili odwołać się do osądu sąsiada, również farmera, którego inteligencje cenili.
Sąsiad przeczytał testament z wielką uwagą, po czym przypowadził własnego konia i dołożył do spadku.
W spadku było teraz osiemnaście (18) koni i spełnienie ostatniej woli ojca stało się możliwe.
Najstarszy syn otrzymał połowę z 18, czyli 9 koni;
Drugi syn otrzymał jedną trzecią z 18, czyli 6 koni;
Najmłodszy syn otrzymał jedną dziewiątą z 18 końmi, czyli 2.
9 + 6 + 2 = 17 koni
Pozostał jeden koń - ten, którego dołożył sąsiad.
Sąsiad wiadł na niego i pojechal do domu.
A problem został rozwiązany...!