Pracowity adwokat

Pracowity adwokat

Kanada

Przed Świętym Piotrem zjawia się wściekły facet.

— Co ja tu robię ?! — wrzeszczy. — Nie piję, nie palę, jestem w znakomitej formie i w sile wieku. Położyłem się wczoraj spokojnie spać, a budzę się tutaj! To z pewnością nieporozumienie!
— Zaraz sprawdzę - odpowiada Święty Piotr, zmieszany. — Jak się Pan nazywa ?
— Houde. Jean-Paul Houde.
— Zawód?
— Adwokat.
— OK, mam pańską teczkę... Umarł pan ze starości, to wszystko!
— Ze starości ? Przecież mam dopiero 45 lat !
— Podliczyliśmy godziny pracy za które kazał pan sobie płacić i wyszły 123 lata!